WIADOMOŚCI

Lowe oficjalnie dołącza do Williamsa
Lowe oficjalnie dołącza do Williamsa
Zespół Williams przed wyprawą do Australii potwierdził, że Paddy Lowe dołączy do grona jego udziałowców oraz obejmie stanowisko dyrektora technicznego zespołu.
baner_rbr_v3.jpg
Były już szef departamentu technicznego Mercedesa od dłuższego czasu typowany był jako kandydat na wysokie stanowisko w zespole Williamsa.

W Grove zastąpi on Pata Symondsa, który odszedł z zespołu po sezonie 2016. Oprócz pełnienia funkcji dyrektora technicznego zespołu, Lowe dołączy także do rady dyrektorów, gdzie zasiadał będzie obok Claire Williams oraz Mike’a O’Driscolla.

„Zawsze miałem ogromny szacunek dla Williamsa- mojego pierwszego zespołu w Formule 1” mówił Lowe.

„To ogromny zaszczyt móc powrócić tutaj w roli zarządzającego i móc zostać udziałowcem tego zespołu. Jestem ogromnie zmotywowany, aby odegrać swoją rolę i pomóc ekipie powrócić do odnoszenia sukcesów.”

„Wizja przyszłości przedstawiona przez zarząd Williamsa jest mocna i przekonała mnie do dołączenia do organizacji, która chce budować swoją własną spuściznę i ponownie osiągać szczyty w Formule 1.”

Lowe wraca do Williamsa po przygodzie z McLarenem oraz Mercedesem. Brytyjski inżynier pracował dla Williamsa pod koniec lat ’80 i na początku lat ’90 minionego wieku, odgrywając ważną rolę w projektowaniu aktywnego zawieszenia, które zapewniło Williamsowi i Nigelowi Mansellowi tytuł mistrzowski w 1992 roku.

Następnie przeszedł do McLarena, aby w 2013 roku dołączyć do Mercedesa, któremu pomógł zdobyć trzy tytuły mistrzowskie w erze siników V6 turbo i objął stanowisko zarządzającego dyrektora technicznego.

„Cieszę się, że mogę powitać Paddy Lowe’a z powrotem w Williamsie jako dyrektora technicznego” mówiła Claire Williams.

„Posiadanie kogoś kalibru Paddy’ego i jego kompetencji inżynieryjnych stanowi nie tylko zastrzyk motywacji dla każdego pracownika Williamsa, ale wiem również, że znacząco wspomoże to nasze wysiłki, które mają na celu powrót na czoło stawki.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
pjc

16.03.2017 13:01

0

Łza się w oku kręci. Ktoś ze starej mistrzowskiej ekipy powraca. Trzymam kciuki za sukces Williamsa i poprawę wyników na torze.


avatar
williams FW

16.03.2017 13:12

0

Miejmy nadzieje że Williams w przyszłości będzie przynajmniej walczył o podia


avatar
St Devote

16.03.2017 18:22

0

Lowe może okazać się ciekawym nabytkiem, ale Williams zrobił błąd taktyczny na starcie. Trzeba było wysłać Massę do Mercedesa, a na Bottasie budować nową jakość własnego zespołu.


avatar
Marcin Korbanek

17.03.2017 22:38

0

Dziwna sprawa zmieniać Mercedesa na Williamsa...no ale pewnie Wolff jest ciężki do współpracy i lepiej było odejść.


avatar
hubos21

18.03.2017 10:36

0

Już widzę jakby chcieli Masse w Mercedesie :D


avatar
bbrbutch

18.03.2017 14:51

0

Pewnie znudziła go miażdżąca przewaga nad resztą stawki.Pora na nowe wyzwania przy okazji zakupu udziałów.


avatar
wydra75

20.03.2017 13:31

0

Mam małą uwagę do redakcji. Wyścig w Australii rozpocznie się chyba o 7 rano polskiego czasu, a nie o 8, a tak podajecie. Wyścig rozpocznie się o godzinie 16.00 czasu miejscowego. Obecnie różnica czasu między Polską, a Australią wynosi 10 godzin, ale z soboty na niedzielę, zmienimy czas na letni, czyli przesuniemy zegarki o godzinę do przodu. Więc różnica będzie wynosić 9 godzin. W Australii zmiana czasu na zimowy nastąpi dopiero kilka dni później. Jeśli mylę się, to proszę mnie poprawić.


avatar
wydra75

20.03.2017 14:08

0

Skoro zmiana czasu na zimowy w Australii nastąpi po wyścigu to nie wpłynie na czas rozpoczęcia wyścigu, a w przeszłości tak bywało, ponieważ było już tak, że wyścig rozpoczynał się o 6 (wtedy kiedy zmiany czasowe następowały po wyścigu) albo 8 rano czasu polskiego (wtedy kiedy w Australii nastąpi zmiana na czas zimowy, a w Polsce na letni). 9 godzinowa różnica jest również wtedy kiedy, w Australii obowiązuje już czas zimowy, a w Polsce jeszcze zimowy. Ale mogę się częściowo mylić, bo nie wiem czy zmiana czasu zimowego w Australii może nastąpić przed wprowadzeniem czasu letniego w Polsce. Jeśli tak, to zmiany czasu rozpoczęcia wyścigu mogą częściowo wynikać z dostosowywania się organizatorów do Europy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu